Opowieści o Włoszech można zacząć od Rzymu. Można zacząć też od Wenecji czy Florencji. Można zacząć od Neapolu, Sycylii, czy jeziora Garda. My spróbujemy od San Mauro Mare. A dlatego, bo mimo, że jesteśmy ciągle w ruchu, to tu przebywamy najczęściej.
San Mauro Mare jest jedną z wielu adriatyckich, nadmorskich miejscowości, ciągnących się wzdłuż prawie 130-kilometrowego odcinka wybrzeża regionu Emilia-Romania. Określa się je jako cichy i spokojny kurort, a czy tak jest naprawdę?
San Mauro Mare jest naszą bazą od 2014 roku. Sezon zaczynamy z reguły w kwietniu. Hotel Conti jest wówczas jedynym czynnym hotelem. W innych widać przygotowania do sezonu. Remonty, mycie okien, ogólne sprzątanie. Wraz z upływem dni sytuacja ulega zmianie. Przybywa coraz więcej gości, żeby w sezonie letnim tętnić życiem. W ciągu dnia życiem tętnią plaże, zaś wieczorami zapełniają się ulice oferując koncerty, pokazy, stoiska z regionalnymi smakołykami, czy sponsorowane imprezy. We wrześniu robi się spokojniej, a w październiku, tak jak w kwietniu, znowu jesteśmy jedynym działającym hotelem.
Inaczej organizujemy czas naszym klientom w lipcu i sierpniu, inaczej w pozostałych miesiącach. W okresie wakacyjnym nasi goście głównie korzystają z plaży. Plaża jest piaszczysta, morze jest ciepłe, płytkie i bezpieczne. Idealne dla rodzin z małymi dziećmi. Na plaży płatnej do dyspozycji są leżaki i parasole, na bezpłatną należy przyjść z własnym ręcznikiem. Osoby, które chcą poleniuchować aktywnie, mogą uczestniczyć w animacjach, zagrać w bule, ping-ponga czy siatkówkę albo wypożyczyć rowerki wodne.
W hotelu Conti serwujemy 2 posiłki dziennie. Śniadanie i obiadokolacje. Co zrobić, żeby nie być głodnym w międzyczasie, tym bardziej, że jest sjesta, czyli upragniony czas dla Włochów, a dla nas, przyzwyczajonych do posiłków w ciągu dnia, może być dużym problemem. Oczekiwaniom sprostali zaprzyjaźnieni z nami właściciele restauracji Luna Rossa, stojąc na posterunku w „świętym” dla tubylców czasie dnia. Zaproponowaliśmy, żeby w czasie sjesty restauracja była czynna. Pomysł okazał się trafiony. My z doświadczenia polecamy tam pizzę i wszystko, co jest związane z owocami morza. Nasze ulubione danie to strozzapreti allo scoglio. Mniam, mniam. Na hasło „hotel Conti” nasi goście nie płacą coperto i mają 10% zniżki. Warunek – płacimy gotówką. Oszczędności spore.
W okresie wiosennym i jesiennym głównymi atrakcjami są wycieczki. San Mauro Mare jest bazą wypadową. W hotelu jemy, śpimy i organizujemy muzyczno-taneczne imprezy integracyjne. Trochę ograniczamy plażowanie, a nastawiamy się na zwiedzanie.
San Mauro Mare jest niewielkie. Znajduje się tu ok. 40 hoteli, trochę apartamentów. Jest sklep spożywczy, restauracje, kawiarnie, lodziarnie, sklepiki z pamiątkami, piekarnia czy fryzjer. W miejscowości żyje ok. 1300 mieszkańców. San Mauro Mare jest małe. Jest też cudne. Tak mówią nasi klienci. Wielu z nich odwiedza nas systematycznie. Niektórzy byli ponad 10 razy. Janusz Chomin, Bogdan z Anetą i Jarek z Beatą – dziękujemy.